Drogi Andrzeju…
Drogi Andrzeju,
Tyś jest wielki człowiek, mój serdeczny przyjacielu. Twoje dalekie podróże zawsze mnie inspirowały i budowały we mnie podziw. Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania. Dumnie pokazywałeś jak bardzo cenisz przynależność do Towarzystwa i to już od tylu lat. Wiesz jak mówią? Mówią, że każdego da się zastąpić. W Twoim przypadku te słowa się nie sprawdzą, bo Ciebie zastąpić nie sposób. Takich ludzi jak Ty nigdy nie zastąpi drugi człowiek. Odszedłeś, ale na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
Dr hab. Jan Bestry – Prezes Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów